Irlandzka Komisja Badania Wypadków Lotniczych (AAIU) zarekomendowała tamtejszej służbie zdrowia (HSE) rozszerzenie wykorzystania radiotelefonów TETRA wśród sanitariuszy uczestniczących w akcjach ratowniczych z udziałem śmigłowców. Powodem tego jest wypadek, jaki zdarzył się podczas jednej z interwencji w czerwcu zeszłego roku.
Należący do Sił Powietrznych (w Irlandii pełnią one również rolę lotniczego pogotowia ratunkowego) Eurocopter EC135P2+ został wezwany do transportu poszkodowanego z miejscowości Tipperary do szpitala regionalnego w Limerick. Podczas lądowania, na krótko przed przyziemieniem, główny wirnik śmigłowca zaczepił o wiszące nad lądowiskiem przewody elektryczne, przecinając je. Uderzenie wprawiło maszynę w silne wibracje, zmuszając pilota do gwałtownego lądowania. W efekcie śmigłowiec został poważnie uszkodzony, a pacjenta musiano przewieźć do Limerick karetką. Na szczęście nikt z załogi nie odniósł obrażeń.
Podczas przeprowadzonego przez AAIU dochodzenia stwierdzono, że główną przyczyną incydentu był fakt, że ani pilot, ani pozostali członkowie załogi nie zauważyli w porę wiszących przewodów. Widzieli je co prawda sanitariusze czekający przy lądowisku, lecz nie mieli żadnej możliwości skomunikowania się z załogą śmigłowca. Można więc domniemywać, że gdyby sanitariusze byli wyposażeni w pracujące w irlandzkiej ogólnokrajowej sieci TETRA (NDRS) radiotelefony, nie doszłoby do tego wypadku.
Źródło: www.thejournal.ie, Fot.: www.aaiu.ie